[Intro]
To ten mrok, znasz go dobrze
Widzisz go, gdy patrzysz ludziom w oczy
To teraz spójrz w lustro pomyśl o sobie
O ludziach z przeszłości, których zostawiłeś tam mimo woli
Tak bywa, takie jest życie
[Zwrotka 1]
Ile razy pytałeś siebie samego o to
Ile jeszcze znieść, jak przerwać ten krwotok
Po co kroczyć w przód, może warto się cofnąć
Może czekać na cud, może to wszystko popchnąć
W dół i niech zginie w przepaści naszych snów
Wszystko, co płynie, dobrze zna swój nurt
I nie winię już tych, co przeszli obojętnie
W pantomimie dusz, każdy zna swoje miejsce
W szeregu, wśród reguł biegu, jeden szczegół
Tkwi z tamtych dni, gdy czas był mało ważny
To ta wolność i spadające gwiazdy
Teraz ty spójrz w lustro, ustąp miejsca wizjom
Niech poniosą cię i poczuj mroku bliskość
To wysypisko spraw, które porzuciłeś
Pierdoląc te chwile, w których mogłeś wybierać
Pomyśl, ile z nich ma wpływ na to, jak jest teraz
[Refren]
To ten mrok, co za nami się snuje
Idąc krok w krok wspomnienia kumuluje
Jest wśród nas, czujesz? Jest tutaj obok
Teraz spójrz w lustro i bądź sam ze sobą
To ten mrok, co wywołał pragnień wiatry
Przypomniał sprawy, których już nie załatwisz
Zostali ludzie, a raczej Ich skrawki
Mrok żyje w nas, poczuj go i zaśnij
[Zwrotka 2]
To kurz na płytach i zżółknięte kartki
Urywki z życia i krajobraz walki
Daj mi tą wiarę, gdy w mroku błądzę
Szczerze nie sądzę, by tak było mądrze
I skądże, to kulminacje w matrycy połączeń
Ojcze, ty wiesz, że nie wszystko było dobrze
Wciąż w mroku krążę, wpatrzony w lustro
Samobójstwo, ja nie żyję na próżno
Czuj to w tym tekście, gdziekolwiek jesteś
Gdziekolwiek twe miejsce, wiem, kręte te bieżnie
Bezsens uzależnień, wciąż twarz blednie
Gdy myślę o tym i wciąż się poddaję
Gdy prawdy dotyk, jak cios, ból zadaje
A dróg rozstaje nie są już tak proste
Wbite ostrze i nikt nas nie ostrzegł
A w sercu nas wszystkich na strzępy los drze
[Refren]
To ten mrok, co za nami się snuje
Idąc krok w krok wspomnienia kumuluje
Jest wśród nas, czujesz? Jest tutaj obok
Teraz spójrz w lustro i bądź sam ze sobą
To ten mrok, co wywołał pragnień wiatry
Przypomniał sprawy, których już nie załatwisz
Zostali ludzie, a raczej Ich skrawki
Mrok żyje w nas, poczuj go i zaśnij
Mrok was written by Skor.