[Zwrotka 1]
Odsunę się dla Ciebie od Ciebie
Bo jesteś piękna
Gdy stoisz w tramwaju pachniesz tak, że ustąpię Ci miejsca
Drogie samochody nigdy
Nie zwalniają na przejściach
Drogie samochody są drogie po to żeby jechać
A nie stać, wzium
Ten krzyż na Twej szyi
Już z daleka go widać, z drugiej strony ulicy
Ten, który nosi tak duże krzyże jest dużo lepszy od tych, którzy noszą małe
Czy ściągasz go i odkładasz na bok na nocną szafkę
Jak jeden modny wśród nastolatek śpiewał
A ja mówię, bo to jeszcze nie jest śpiewanie
A ten kto śpiewa ten się, jak mówią, modli dwa razy
Więc właśnie bełkocząc z muzyką obok modlę się jakoś razy półtora
Oby Twój bóg nie oceniał możliwości wokalnych
A ten kto nosi metal ten co najwyżej bałwo i chwali
I taki to trafia do piekła tak jak tu stoi, w buciorach
Albo wprost z łóżka bez możliwości spakowania dobytku
Z lufą nad głową
I córką zgwałconą
Przez cherubinków
Marynarka nie chroni przed wilgocią i ziemią
To mówię ja
Wiem gdzie mieszkasz i z jaką pensją
[Hook x4]
Ma Pani, mój Panie
[Zwrotka 2]
Dla mnie taniec jest tym samym co pies ruchający nogę
Nie zatańczę z Tobą
Patrzę jak pięknie realizujesz swą biologię
Uśmiech modelek przypomina mimikę antropomorficznych robotów
Wpadł na to Ron Fricke w tym filmie, w którym tybetańscy mnisi niszczą mandale z prochu
Android to brzydkie słowo i ładny telefon
Nie chcę Ci się narzucać, ale
Czuję jak przez zmysły gwałcicie myśli
Wpuszczacie aromaty do nozdrzy
Zagłuszacie bum bum tss bum bum muzyką
Uśmiechacie się z witryn
Ta, benzyna drożeje a co z butelkami jak pytał Kopyt
Wspominam też o nim po to żeby dodać, że wszelkie podobieństwa są przypadkowe a jedynie cel wspólny, do tego szlachetny
Wasze świątynie handlu omijam
Nie wyglądałbym dobrze
Coś między pluciem na ołtarz, a żebrającym pod kościołem
Nie będę przeszkadzał w waszej głośnej wolności
Wdepczcie mnie w chodnik
Wdepczcie mnie w chodnik
Leżę przed wami cichy i bezbronny
Wdepczcie mnie w chodnik
Przecież nic nie zmieni moje szczekanie chociaż strzel mi (?)
Jutro znów wstaną jako brzydcy a pójdą spać jako piękni
Fejsbukowi plejboje
Będą dalej swoje robić
Zamknięte oczy, widzą tylko
Ślepe naboje [x4]
Ma Pani, mój Panie
Pani, Panie [x10]
Ma Pani, Mój Panie pachniecie fiołkami
Kajam się przed wami [x6]
Ka
Jam
Sie
Ślepe Naboje was written by Cruz (POL).
Ślepe Naboje was produced by Palmer Eldritch.
Palmer Eldritch released Ślepe Naboje on Tue Apr 01 2014.