ON

[Wiadrowski]
(A co to jest?) To jest dyktafon

[Cuty, DJ DAAH]

[Wiadrowski]
Mam wyjebane gdy zmęczenie pcha mnie w fotel
Sativa, piwo tera, za pozostałą kwotę
Leci piąteczek, także zaraz łapię za sobotę
Miły w lecie jak se chwyci (?) za Sopotem
Nawijamy dalej, bo przecież kołowrotek
Szukasz żyłek, a my w żyłach mamy tyle zwrotek
To nasze miasto nadal jak za starych, szarych fotek
Zero zmian, no to boom, jeb rapy nowe
Niech ci to ruszy głowę...

[Miły ATZ]
...albo wątrobę kiedy spijesz przy tym flaszkę za swoje i nasze zdrowie
Wiem, że czujesz to jak ja, mimo, że nawijam o sobie
Lecą tjuny w sieć - kto ma wiedzieć ten się dowie
Robię mixtape z Wiadrem - moim compadre
Reprezentuje gnieźnieńską kadrę, tu rymy twarde
Mów mi kurwa bitów Don albo stylu Padre
Pierdol wiosenną chandrę, bo znowu bity kradnę (joł)

[Wiadrowski]
I to jest zgrabne, tylko zobacz jak to lata ziom
Zbij kielona, ukręć bata jak ktoś sieje plon
Wrzuć słuchawe, niech zajebie w uszy z obu stron
Wjeżdża intro skurwysyny w miasta każdy kąt
Dziś biciwa rozrzuszają zapomniany ląd
Każdy robi to co lubi, lubię taki sport
Nowy projekt: Wiadro, ATZ - dla naszych mord
GNO, GDA - osiedlowy sort

[Miły ATZ]
Pokaż to ziomalom jak lecisz do nich na spot
Jak słuchasz tego pod blokiem zajeb slavic squad
Zawsze z fartem - wciąż mam lot jak Sabot, Gruber
Ty bardziej jak Bieber, ja Looptroop, nie Scooter
(joł) Zarzucam sieci jak kuter
Na słabych MCs, którym by trzeba zabrać komputer
Brudny rap to my, bez makijażu i futer
Muzyki Martin Luther, znów mam przesył jak ruter

[Cuty]
Nikt tu na nikogo wsypie
Zawsze skład ziom...
Równowaga panuje w tej ekipie
...będzie składem (yeah)

Joł, nikt tu na nikogo się nie wypnie
Równowaga panuje w tej ekipie