[Zwrotka 1]
Zostań w domu, jeśli możesz
Gwarantuję, że wyjdzie ci to na zdrowie
Dzisiaj nawet wielkie królowe boją się o koronę
Sam mam, kurwa, dość tego co mówią w telewizorze
Wybierz mądrze
Dbaj o bezpieczeństwo świata no i wypierz spodnie
W których siedziałeś obok trzepaka tu na ławce z ziomkiem
Może to kara za grzechy, nowego świata początek
Kiedyś wkurwiało mnie to, dziś cieszę się, że żyję w Polsce
Im prędzej się ogarniesz, tym prędzej będzie normalnie
Trzymaj kwarantannę, nie chodzi o ciebie, a o bandę
Sam jestem egoistyczny, lecz dziś odkładam to na bok
Tak jak wojny o religię, poglądy i złe prawo, jebać to
Odbierzmy co nam zabrano
Co rano budźmy się z nadzieją w oczach i rozwagą
Nie chciałem być głosem ludu, chciałem tylko coś polepszyć
Jak nabierzemy rozumu to świat ten będzie piękniejszy
[Refren]
To mój dom (dom, dom, dom, dom)
To mój dom (to mój dom)
To mój dom (to mój dom)
Czuję się w nim dobrze, pytasz ileż można
To mój dom (co jest co, co jest co)
To mój dom (to mój dom)
To mój dom
Dla bezpieczeństwa populacji muszę w nim pozostać