Na starym bloku

[Intro]EMAS
Oo, raz, EM do AS, Flojd
Oo, to leci tak, patrz!

[Zwrotka 1] EMAS
Na starym bloku niebo ma kolor jak kawa
Ty się trochę rozczarujesz kurwa jak powróci karma
W pucybuta się wpierdalam w Timberlandach
Bo obiecałem sobie, że nie wyjdę stąd w kajdankach
Odpalam wroty, nie mam czasu na pierdoły
I gówno mnie obchodzi twoje instastory
Wychowałem się na bojo i tam wezmę swoje dzieci
Pokaże stare foto zanim zrobią selfie
Nie obracam się, gdy mija mnie pod blo policja
A mój ziomek już nie dzwoni czy odpierdoliłem przypał
Mój ziomek wcale już nie dzwoni
Odkąd zamiast kurwa wódy to się wolę napić wody
Robią zakłady, że tam wrócę
Jeszcze wczoraj bym powiedział na nich - "moi ludzie"
Od zadymionych piwnic bloków, po widoki nad jeziorem
Nikt mi tego nie odbierze, to jest tylko moje

{Scratche]
Nie chcę wracać do tamtych dni
Tamte dni to przeszłość
Przeszłości się nie da zmienić
Tak jak ty znam porażki i sukcesy
Zamiast wołać S.O.S, pomóc muszę sobie sam

[Zwrotka 2] Flojd
Wyszliśmy z tych samych osiedli w obcym mieście znikam
Paru chłopaków, wykrusza się nam ekipa
Nie mogę znaleźć cię w świetle znicza, to silniejsze niż wcześniej
Jakie uczucie to gdy odmawia ci serce bicia
O tym już nie chcę pisać, mieliśmy najgorszą lekcje życia
Kiedy za pensje na długi ci ledwie styka
Kiedy do gleby wpierdoli cie jeszcze bardziej przypał
Ale to nie będzie silniejsze nigdy niż chęć przeżycia
O tym pamiętaj , jak się zwiniesz stąd
I skurwiałe podłoży pod nogi kolejną świnie los
Pierdolić drogę, którą idzie ktoś
Ja zawsze po swoim szlaku nie ważne wpadkę zaliczyłem ilekroć
I jestem tego pewien, nawet jak drwią i śmieją z ciebie się
Ty mierzysz w gwiazdy oni tylko mierzą w glebę
Przez długie lata przekonasz się jak ten czas rozdziela
Powiesz mi na koniec co kurwa ostatnie w nas umiera

{Scratche]
Nie chcę wracać do tamtych dni
Tamte dni to przeszłość
Przeszłości się nie da zmienić
Tak jak ty znam porażki i sukcesy
Zamiast wołać S.O.S, pomóc muszę sobie sam