Refren:
Na wersach zjadałem zęby
Lirycznie zamknięty kretyn, uszkodzony błędnik
Litania do Chrystusa, słowa ustawione w rzędy
Modliłem się do Pana, żeby wybaczył mi błędy
I co?
Nuklearnie zepsuty świat ludzi topi w depresji
Skrajnie pojebane prawo, tylko się powiesić
Kobiety w drogich autach opierają się agresji
I co?
Sorry, nie wywieram presji...
Zwrotka:
Zepsuta logika ludzi wkurwia mnie za często
Kara za zabójstwo, jak za pierdoloną prędkość
Na trackach sypie prawdę, gówniarze sypią mefedron
A mąż z żoną w kamienicy napierdala się o srebro
On wyjebie na piwo, ona kupi książki dzieciom
A te boją się ojca, czując alkoholu fetor
Zniszczone społeczeństwo
Ty w tym pokazujesz obojętność
I co?
Refren:
Na wersach zjadałem zęby
Lirycznie zamknięty kretyn, uszkodzony błędnik
Litania do Chrystusa, słowa ustawione w rzędy
Modliłem się do Pana, żeby wybaczył mi błędy
I co?
Nuklearnie zepsuty świat ludzi topi w depresji
Skrajnie pojebane prawo, tylko się powiesić
Kobiety w drogich autach opierają się agresji
I co?
Sorry, nie wywieram presji...
Presja was produced by discent.