Kawałek, który pierwotnie ukazał się na debiutanckiej płycie OMP – Wilanów… Zobacz różnicę [1998] został ponownie nagrany przez Jana oraz O$kę i wydany na pierwszym polskim winylu hip-hopowym w 1999 roku – singlu Otzafszetu. Odsłuch wydania na wosku:
[Rozmowa 1]
- Halo
- Ej Jaro
- No
- Mam do ciebie taką sprawę, bo wiesz, tak jest teraz, tak wiesz, fajnie jest tak w rapowskich teledyskach jak się wiesz, przez telefon gadki nagrywa, nie
- No
- Ja chcę zrobić taką akcję, że zadzwonimy do ciebie zaraz i to powiesz, bo to chcę przed kawałkiem Otzafszetu mieć
- No
- I chcę zadzwonić. Ja do ciebię zadzwonię "no siema, siema, siema", a ty po prostu byś powiedział "o, Ninja, ty jesteś otzafszetu"
- O, siema, Ninja, ty jesteś otzafszetu?
- Tak
- Tak mam właśnie powiedzieć
- No tak, tak, wiesz, bo to jest do tego kawałka Otzafszetu. Dobra. My do ciеbie zaraz zadzwonimy
- Dobra
- No dzięki, to czekaj przy telеfonie
- To później mam się wyłączyć
- Co?
- Wyłączyć mam się?
- No, tak, tak. Znaczy ej...
- No
- Możesz chwilę, wiesz, pogadać, o siema, tego tutaj, tego, od zawsze tutaj, no to spoko tego, coś tam, OK
- Powiem tylko "siema, Ninja, ty jesteś otzafszetu" i się wyłączam
- Dobra
- No to nara
- Nara
[Rozmowa 2]
- Halo
- Siema, Jaro, co tam słychać?
- Siema, Ninja, ty jesteś otzafszetu
[Zwrotka 1: Jano & O$ka]
Nie ma porównania, tego nic mi nie przysłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Dana mi moc gadania, więc mówię, co widzę
O miejscu i ludziach, za których się nie wstydzę
Bo to na co liczę, od zawsze mam tu
Nie ma złego adresu, wszystko w porządku
Czemu wszystko jest po mojemu
I nie zmierza ku złemu – ja się nie dziwię temu
Widzisz błąd? Spróbuj to wyjaśnić Długiemu
On też stąd podpala lont po swojemu
Widzisz, zawsze jest to, na co liczysz
Więc weź resztę wycisz i posłuchaj tego
Ja od zawsze tutaj z puszką nocnego
Specjalnego zażywam relaksu wieczornego
Jest dobrze, dlatego mijam dni nudy
Na winklu czekam, aż przyjdzie Chudy
Idzie – ty kurwo, czekałem przy windzie
Mówiłem ci, że będę czekał gdzie indziej
Dobra, szybciej, bo ja jestem umówiony
Przecież sklep otworzony, widzisz red black neony
Co ty popierdolony? Dobra, dobra, chodź, idziemy
Posisa weźmiemy, żeby nie było ściemy
Gdzie są wszyscy? Tego dowiemy się później
Od zawsze tutaj żyło mi się najluźniej
[Refren: Jano]
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
[Zwrotka 2: Jano & O$ka]
Nikt mi nie zabrania, wręcz przeciwnie namawia
Każdy z prawej jasno stawia, trochę zielonego wabia
Siema, Mionek, zmora układa kroki
Jego rada to kropelki jak zostajesz pizdooki
Krótki spacer, nara-nara, [?]
Jutro wszystko ci wyjaśnię, gdy umyśle będzie jaśniej
Jestem umówiony, właśnie zaraz wpadną Stegieńczycy
Już po oczach widać, na co każdy z nich liczy
Nie ma tak, że nienawidzisz, życie wkurwia któraś z osób
Na Wilanowie lubię wszystkich na swój sposób
Od zawsze tutaj, czy potrzeba powtórzyć
Od zawsze tutaj, z tego trudno coś wywróżyć
No to kogoś poróżnić? Wiesz, stawić w złym świetle
Janowak'ka czy Wilanów Osiedle
Dokładnie całe; ktoś ma problemy małe, a ktoś duże
Ale o tym mówić chyba nie muszę
Wiesz, kto ma mą duszę, to kawałek stolicy
Wilanowskiej ulicy, no i ci zawodnicy
Od specjala, to fala nigdy nie do wybicia
Mnie to zadowala, bo zawsze mam coś z życia
[Refren: Jano]
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
[Zwrotka 3: Jano]
Ja od zawsze tutaj i to mnie przekonuje
Wiem jak ktoś się czuje, to co dziś proponuje
Wiem, kto się pucuje, ale po co o tym gadać
Tak się wychowałem, że potrafię się dogadać
Prawie z każdym, z tym nieistotnym i z tym ważnym
Z tym poważnym, i z tym, co rozluźnia towarzystwo
Janowak'ka już chyba wie wszystko
Wilanów, rozluźnione towarzystwo
[Refren: Jano]
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania, tego nic nie zasłania
Ja od zawsze tutaj do zlokalizowania
Nie ma porównania
Otzafszetu was written by Jano OMP.
Otzafszetu was produced by O$ka (POL).
OMP released Otzafszetu on Wed Dec 16 1998.